Xbox pod ostrzałem graczy. Szef firmy chce więcej 'mniejszych' gier

Trudno nie dostrzec ironii w zaistniałej właśnie sytuacji. Dzień po zamknięciu czterech studiów szef Xboxa Matt Booty stwierdził, że potrzebują więcej mniejszych gier.

Rynek gier wideo może regularnie dostarczać nam mnóstwo udanych i wysokobudżetowych produkcji, ale aktualnie nie jest on niestety w najlepszym stanie. Sytuacja na świecie zmusiła wiele inwestorów do przemyślenia swoich wydatków, trudniej jest o sfinansowanie nowych pomysłów i co za tym idzie, z kwartału na kwartał obserwujemy zamknięcia kolejnych studiów. 

Ostatnio trendem tym powędrował Microsoft, zamykając cztery studia Xboxa, w tym Arkane Austin i Tango Gameworks odpowiedzialne za Redfall oraz Hi-Fi Rush. Wsparcie Redfall dobiegło końca, gra zostanie utrzymana jeszcze przy życiu, ale nie dostanie już żadnych aktualizacji. Porażka tego tytułu i słabe wyniki finanasowe sprawiły, że decyzja ta nie była aż tak dużym zaskoczeniem dla wielu graczy. 

Reklama

Według doniesień The Verge, dzień po oficjalnym ogłoszeniu podjętych decyzji Matt Booty, szef studiów Xboxa, zaadresował kwestię przyszłości firmy. Powiedział m.in. o tym, że firma potrzebuje “mniejszych gier, które zapewniają prestiżowe nagrody". Bardzo szybko fakt ten skomentował reżyser Hi-Fi Rush, publikując na Twitterze screen jednej z postaci ze swojej gry. 

Graczom, w przeciwieństwie do Booty’ego, bardzo łatwo przyszło odnalezienie ironii w tej sytuacji. Hi-Fi Rush nie sprzedało się na poziomie wysokobudżetowych hitów, ale może pochwalić się średnią 89 punktów na OpenCriticu oraz pięcioma różnymi statuetkami. Wśród nich znajduje się jedna z najbardziej prestiżowych statuetek, nagroda BAFTA 2023 za najlepszą animację. 

W głowach wielu osób pojawia się w rezultacie pytanie: co było nie tak z Tango Gameworks? Czy Xbox ma na myśli inne statuetki, mówiąc o prestiżowych nagrodach? Czy ich zdaniem studio nie jest zdolne już do stworzenia kolejnej tego typu produkcji? Raport The Verge przyniósł jeszcze więcej wątpliwości i sprawił, że więcej osób zaczęło kwestionować plany na przyszłość Xboxa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xbox | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy