Kinect Sports: Sezon 2

Za oknami mróz, gdzieniegdzie spadł już pierwszy śnieg. I jak tu z przyjemnością uprawiać sport? Na pewno nie pod gołym niebem. Zamiast tego polecamy następujące połączenie: telewizor + konsola Xbox 360 z sensorem Kinect + gra Kinect Sports Sezon 2.

Kinect Sports to jedna z pierwszych gier, które wykorzystały możliwości kontrolera ruchu Kinect dla Xboksa 360. Ta prosta, acz nowatorska (głównie przez wykorzystanie Kinecta właśnie), zręcznościówka oferowała sześć dyscyplin sportowych: piłkę nożną, siatkówkę, kręgle, boks, biegi oraz tenis stołowy. Po roku od jej premiery na półki sklepowe trafiła kolejna edycja, zawierająca kilka nowych gier i zabaw.

W Kinect Sports Sezon 2 znajdujemy dyscypliny znane z pierwszej odsłony, jak również sześć zupełnie nowych: golf, bejsbol, futbol amerykański, narciarstwo, tenis ziemny oraz rzutki. Wszystkie z nich zostały uproszczone do granic możliwości, tak aby nawet początkujący gracze nie musieli poświęcać wiele czasu na naukę. A zatem futbol amerykański w tym wykonaniu to tylko namiastka ulubionego sportu przyjaciół zza oceanu. Jeśli mimo to będziesz potrzebował pomocy, odnajdziesz ją w profesjonalnych samouczkach, prezentowanych w formie wideo przed rozpoczęciem zabawy. W Kinect Sports Sezon 2 może się więc bawić każdy - brat, siostra, mama, tata, dziadek, babcia, wujek, ciocia. Nawet we cztery osoby naraz.

Reklama

Najlepiej zaprezentowaną dyscypliną w Kinect Sports Sezon 2 jest golf, który zdecydowanie wybija się ponad dostępny w grze repertuar. Podczas zabawy musimy nie tylko wymachiwać kijem, to znaczy rękami, ale także zmieniać ustawienie czy kucać, by przyjrzeć się z bliska ułożeniu terenu, dzięki czemu łatwiej się wczuć w rolę golfisty. Wizyta z przyjaciółmi na wirtualnym polu golfowym potrafi dostarczyć wielu wrażeń. Na "domówkę" jak znalazł.

Autorzy przygotowali trzy tryby rozgrywki. Pierwszy z nich to zabawa w dowolnej z dostępnych dyscyplin, drugi pozwala nam na pojedynkowanie się z drugim graczem, a trzeci to minigry, będące wariacjami poszczególnych sportów. Oczywiście najwięcej radości daje rozgrywka z żywą osobą. Zabawa ze sztuczną inteligencją nie jest zbyt wymagająca i szybko się nudzi.

Nowością w Kinect Sports Sezon 2 jest możliwość sterowania głosem. Niestety nie jest ona szczególnie praktyczna, bo komendy głosowe trzeba wypowiadać po angielsku, a Kinect nie zawsze nas rozumie, nawet jeśli staramy się mówić wyraźnie. Podobnie nieprecyzyjny bywa sensor także w wykrywaniu naszych ruchów. Nie zdarza się to na szczęście często, ale czasem zrobi to w kluczowym momencie, co bywa szczególnie frustrujące.

Oprawa wizualna gry nie zmieniła się zbytnio od ubiegłorocznej edycji. Jest może nieco bardziej urozmaicona, głównie poprzez dodanie nowych dyscyplin, ale jej jakość uległa tylko niewielkiej poprawie. Mimo to, miło się na Kinect Sports Sezon 2 patrzy. Warstwę audio natomiast stanowi doping publiczności w akompaniamencie dość ubogiego w wypowiedzi komentatora. Takiej grze to wystarczy.

Gdybym miał wybierać między wizytą na prawdziwym polu golfowym a zabawą ruchową w salonie przed telewizorem, na pewno wybrałbym to pierwsze. Pech chciał, że urodziliśmy się w takim klimacie, w którym nie zawsze jest to możliwe. A że akurat zbliża się zima (hu, hu, ha), trzeba szukać substytutów. Na pewno warto rozważyć pod tym kątem Kinect Sports Sezon 2.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: xbox 360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy